Internetowa lodówka Meatologii pełna jest najwyższej jakości mięsa. Od lat naszą specjalnością i pasją są argentyńskie i amerykańskie steki z bydła rasy Black Angus, japońska wołowina Wagyu oraz szlachetna jagnięcina z Nowej Zelandii. W naszych delikatesach online znajdziesz również wyśmienite mięso na burgery i rozpływające się w ustach pastrami, które przyrządzamy od postaw i wędzimy dymem drewna jabłoni. Najwyższej jakości mięso wymaga jeszcze jednego – dodatków, które dopełnią Twoje dzieło. Wszystkie sosy i pikle robimy sami, na bazie wyłącznie naturalnych składników i naszych autorskich receptur.
Wszystkie przesyłki pakujemy bardzo starannie z wykorzystaniem specjalnych opakowań termicznych oraz wkładów chłodzących i wysyłamy za pomocą kurierów i paczkomatów firmy InPost.
Pamiętaj jednak, że zamawiasz świeżą żywność i niezwykle ważne jest, aby odebrać paczkę przy pierwszej próbie doręczenia lub od razu, gdy zostanie umieszczona w paczkomacie.
Steki wołowe niesłusznie uchodzą za trudne do przygotowania. Na szczęście prawda jest zupełnie inna! Owszem, grillowanie wymaga trochę wprawy, ale wystarczy odrobina treningu i przestrzeganie kilku prostych zasad, aby w mniej więcej 5 minut przygotować idealny stek, który zwali z nóg niejednego smakosza. Podstawą jest dobrej jakości mięso na steki. Obojętnie czy bierzemy na warsztat Filet Mignon (stek z polędwicy wołowej), czy Rib Eye (stek z antrykotu), czy dowolne inne cięcie, wołowina musi być odpowiednio sezonowana, aby kawałek mięsa stał się kruchy i odwdzięczył się pełnią smaku. Wszystkie steki w naszym sklepie sezonowane są na mokro, przez okres od 6 do 8 tygodni, co gwarantuje niesamowite doznania smakowe. Przy okazji warto tutaj zaznaczyć, że do dobrej jakości wołowiny używa się tylko dwóch przypraw – soli i pieprzu…
Stek wołowy solimy przed smażeniem. Istnieje teoria, że mięsa wołowego nie należy wcześniej solić, bo stwardnieje. To mit! Owszem sól wyciąga wodę, ale odpowiednia ilość na kilkanaście minut przed grillowaniem żadnych szkód nie wyrządzi, a jedynie perfekcyjnie podkreśli smak mięsa wołowego. Czarny pieprz ma z kolei tę właściwość, że może się przypalać, zwłaszcza jak jest świeżo mielony na większe cząsteczki. Dlatego stek wołowy doprawiamy pieprzem w momencie, gdy jest już usmażony i odpoczywa na desce (wrócimy jeszcze do tego wątku).
Samo smażenie daje wiele satysfakcji, zwłaszcza jak trafimy w swój ulubiony stopień wysmażenia (np. medium rare – średnio wysmażony stek, różowy w środku i bardzo soczysty). Jak to osiągnąć? Wystarczy stosować się do kilku prostych zasad. Kluczowe jest, aby mięso przed wrzuceniem na patelnię lub grilla miało temperaturę pokojową i nie było zimne w środku. Zatem steki wołowe wyciągamy z lodówki 2 godziny przez smażeniem i chwilę przed wrzuceniem na patelnie uczciwie solimy.
Druga bardzo istotna sprawa – steki smażymy na maksymalnie rozgrzanej patelni (lub ruszcie). Używamy do tego tłuszczu o wysokim punkcie dymienia, czyli np. oleju rzepakowego lub oleju z pestek winogron. Świetnym pomysłem jest też dorzucenie na patelnie trochę masła klarowanego (ma dużo wyższy punkt dymienia niż zwykłe masło). Mięso wrzucamy na rozgrzany tłuszcz dopiero w momencie, gdy patelnia osiągnie maksymalną temperaturę. Spowoduje to, że mięso lekko się ściągnie (skurczy), zamkną się pory, a cenne soki zostaną w środku sprawiając, że stek będzie cudownie soczysty.
W zależności od grubości steka trzymamy go tak mniej więcej 2-3 minuty. Na tym etapie chcemy zamknąć soki i skarmelizować wierzchnią warstwę mięsa, tak aby była brązowa i delikatnie chrupiąca. Gdy osiągniemy ten efekt przewracamy mięso na drugą stronę – patelnia jest dalej maksymalnie rozgrzana – i również czekamy 2 lub 3 minuty. Ważne, aby przy obracaniu strony nie nakłuwać steka wołowego widelcem, ani innym narzędziem ostrym narzędziem kuchennym bo wypłyną wspomniane wcześniej soki. Do obracania świetnie sprawdzi się metalowa łopatka lub dowolne szczypce, które na przebiją steka.
Gdy z obu stron mięso jest „zamknięte”, brązowe i odpowiednio skarmelizowane zmniejszamy temperaturę smażenia. Dalej ma być średnio – wysoka, ale na tym etapie chcemy uniknąć przypalenia, a naszym celem jest osiągnięcie odpowiedniej temperatury w środku steka. Nasz ukochany kawałek mięsa trzymamy na średnim ogniu kolejne 3 minuty na stronę. W momencie, gdy zmniejszymy temperaturę możemy dodać na patelnię przekrojoną wzdłuż główkę czosnku i świeże zioła – rozmaryn lub ewentualnie tymianek. Wystarczy dosłownie gałązka – tłuszcz i temperatura zrobią resztę.
Pamiętajmy jednak, aby nie dodawać ich od początku, gdyż zwyczajnie się spalą, będą gorzkie i zadymią pomieszczenie. Łącznie stek o grubości około 4 cm powinniśmy smażyć około 8 – 10 minut. Wszystko zależy od grubości steka oraz tego czy ma kość. Np. pokaźny Tomahawk (stek z antrykotu z długą kością żebrową) będzie wymagał zdecydowanie więcej czasu (minimum 4-5 minut na stronę, już po karmelizacji i zamknięciu porów), aby nie był zupełnie surowy.
Oczywiście najwyższej jakości wołowinę, taką jak ta dostępna w naszym sklepie, można spożywać w stopniu wysmażenia blue lub rare, ale zdecydowana większość populacji celuje w średni stopień wysmażenia, czyli medium lub medium rare. Po upływie odpowiedniej ilości czasu zdejmujemy stek z patelni i kładziemy na drewnianą deskę lub talerz, aby odpoczął kilka minut po smażeniu.
W tym momencie, jeśli mamy ochotę, możemy na stek położyć mały płatek masła lub masła czosnkowego – mięso osiągać pożądany stan, a masełko delikatnie się rozpuści. Chociaż ciężko się powstrzymać przed zjedzeniem steka od razu to naprawdę warto zadbać o etap odpoczynku, bo gdy rozkroimy mięso od razu to wszystkie soki wypłyną, a mięso będzie dalej mocno ściągnięte.
Po około 5 minutach odpoczynku włókna zaczną się rozprężać i mięso osiągnie pożądany przez nas stan – będzie miękkie, kruche i soczyste w środku. Nasz idealny stek jest gotowy, smacznego!
Jeśli chodzi o cenę steków wołowych, należy wziąć pod uwagę kilka czynników. Koszt steków może różnić się w zależności od rodzaju mięsa, jakości i nawet regionu, w którym jest sprzedawane. Niektóre rodzaje, takie jak filet mignon, są zwykle droższe ze względu na swoją miękkość i wysoki popyt. Inne kawałki, jak antrykot czy polędwica wołowa, mogą być bardziej przystępnymi cenowo opcjami.
W naszym sklepie ze stekami znajdziesz tylko najwyższej jakości produkty. Jest to najlepsza wołowina na steki. Przy wyborze mięs z różnych źródeł weź zatem pod uwagę to, jakiej jakości jest to wołowina.
Cena steków wołowych w różnych miejscach może się różnić, ale w przypadku tego mięsa – zresztą jak również wielu innych – jakość odgrywa pierwszorzędne znaczenie. Dlatego warto dokładnie się zastanowić i wybrać stek odpowiedni dla Ciebie!